Większość Białorusinów, którzy uczestniczą w działaniach zbrojnych na Ukrainie i którzy są objęci w kraju śledztwem, walczy po stronie samozwańczych republik ługańskiej i donieckiej – powiedział we wtorek minister spraw wewnętrznych Białorusi Ihar Szuniewicz.

„Na dzisiaj w naszych 28 materiałach, które przekazaliśmy wcześniej Komitetowi Śledczemu, występuje około 130 osób. Są to głównie osoby z prowincji. Większość z tej listy walczy po stronie Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej” – powiedział dziennikarzom w Mińsku Szuniewicz.

Podkreślił jednak, że pod kątem ustawodawstwa karnego zostaną rozpracowane wszystkie osoby, które „biorą udział w działaniach zbrojnych na terytorium Ukrainy i o których wiadomo, niezależnie od tego, po czyjej stronie walczą”.

Szuniewicz powiedział też, że białoruskie MSW stwierdza nasilenie nielegalnego wwożenia na teren Białorusi broni z Ukrainy. "Niestety tendencja jest narastająca w takim sensie, że notujemy nie odosobnione przypadki wwożenia broni niektórymi kanałami" - powiedział. Dodał, że od początku roku wykryto 15-20 przypadków wwiezienia z Ukrainy broni, głównie palnej.

Wiadomo o kilku Białorusinach zabitych w konflikcie na Ukrainie. W kwietniu 2015 roku niezależny tygodnik "Nasza Niwa" poinformował o śmierci pierwszego Białorusina, który walczył po stronie sił prorosyjskich na wschodzie Ukrainy. W sierpniu powiadomił zaś o śmierci Białorusina walczącego w ochotniczym korpusie ukraińskiego Prawego Sektora.

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka w połowie stycznia zdecydowanie wystąpił przeciwko obecności w kraju osób, które walczyły na Ukrainie po dowolnej stronie konfliktu. Oświadczył, że wiadomo mu, iż "niektórzy tak zwani dzielni ludzie, uczestnicy walk w Donbasie, już pozują w Mińsku z bronią". "Żadnego pozowania, żadnych bojowników w kraju być nie powinno" - podkreślił, polecając siłom bezpieczeństwa, by "natychmiast zrobiły z tym porządek".

Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska (PAP)