Według mediów zatrzymano dwóch sprawców. Napastnicy zaatakowali Rudnikowa w czwartek w centrum miasta, kiedy wychodził z kawiarni.
Policja wszczęła sprawę karną dotyczącą chuligaństwa, jednak sam Rudnikow wiąże napaść z faktem, że jego gazeta weszła w konflikt z władzami Swietłogorska i Guriewska, dwóch miast obwodu kaliningradzkiego. Gazeta zajmowała się sprawą podziału gruntów oraz zabudowy.
Dziennikarz jest również deputowanym do Dumy obwodowej w Kaliningradzie. Rudnikow nie wiąże napadu ze swoją działalnością polityczną, ale z publikacjami swojej gazety - podało kaliningradzkie wydanie gazety "Komsomolskaja Prawda".