Choć Sejm uchwalił budżet piątkowej nocy, projekt ustawy wciąż szeroko komentują politycy. Rządowa propozycja zakłada między innymi wzrost PKB ma o 3,8 procent, średnioroczną inflację na poziomie 1,7 procent i deficyt sektora finansów publicznych do 2,8 procent PKB.

Budżet otwiera też drogę do realizacji programu "Rodzina 500 Plus" - dodaje poseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Sasin. "Budżet otwiera drogę do realizacji naszych założeń. Oprócz wsparcia dla rodzin na dzieci będą też darmowe leki dla seniorów. W przypadku "Rodzina 500 Plus" przewidujemy wsparcie dla tego programu w wysokości ponad 17 miliardów złotych" - wylicza poseł Sasin.

Założenia budżetowe krytykuje Platforma Obywatelska. Andrzej Halicki podkreśla, że wszystkie założenia programu "Rodzina 500 Plus" nie są jeszcze opracowane. "Ten budżet jest robiony pod partyjne potrzeby" - uważa poseł PO. "Zakłada też przychody, których nie będzie. Szacowane 17 miliardów pochodzić będzie z przesunięć wydatkowych oraz kolejnych nakładanych podatków" - prognozuje były minister administracji i cyfryzacji.

Założenia szeroko krytykuje też lider Kukiz'15, Paweł Kukiz. Przypomina, że deficyt może wynieść niemal 55 miliardów złotych. "Budżet powinien być oparty na gospodarce wolnorynkowej" - podkreśla Kukiz. "Przede wszystkim powinniśmy zacząć od odpodatkowania pracy. Co z tego, że rośnie PKB, skoro tak niski jest w nim udział płac. Z kolei budżet oparty na rozdawnictwie i deficycie jest bardzo zły" - tłumaczy polityk.

Finansowy plan rządu krytykują także ludowcy. Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego uważa, że budżet w niewielkim stopniu odzwierciedla zapowiedzi PiS z kampanii wyborczej. "Projekt budżetu pokazuje, że PiS kłamie" - oświadczył Sawicki. "Rodzina 500 Plus" miało wejść w życie od stycznia i obejmować każde dziecko. Nie ma obniżenia wieku emerytalnego, podwyższenia kwoty wolnej od podatku - a to były podstawowe założenia z "niebieskiej książeczki" podczas kampanii pani premier Szydło" - przypomina były szef resortu rolnictwa.

Nad założeniami budżetu w czwartek pochyli się senacka Komisja Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej.