Sejm do późnych godzin nocnych głosował nad poprawkami do budżetu. Nie wszystkim praca w nocy jednak odpowiada. Około godz. 1:20 posłanka PO Kinga Gajewska zauważyła, że na sali nie ma ministra Krzysztofa Jurgiela. - Proszę o przerwę i przebudzenie śpiącego ministra konstytucyjnego, który spoczywa na razie w dolnej palarni - zaapelowała.