Zaledwie 5 minut trwał wieczór wyborczy w sztabie Platformy Obywatelskiej. Według wstępnych sondaży, partia ta straciła władzę w Polsce na rzecz Prawa i Sprawiedliwości. PO według wyników sondaży uzyskała ponad 23 procent poparcia. Wynik wyborczy Platformy dla nikogo w jej sztabie nie był zaskoczeniem. Na wieczór wyborczy do centrum przy ulicy Foksal w Warszawie przyszło niewielu polityków, a spora część z nich zniknęła zaraz po ogłoszeniu wyników sondaży.

Liderka partii premier Ewa Kopacz dziękowała Polakom za zaufanie w poprzednich wyborach i za 8 lat rządów PO. Jak mówiła, te lata nie zostały zmarnowane. "Polska dzisiaj jest zdecydowanie piękniejsza niż 8 lat temu. Polska to kraj w którym rozwijamy się gospodarczo, a bezrobocie jest jednocyfrowe. W takiej kondycji zostawiamy dzisiaj kraj tym, którzy wygrali wybory" - dodała Kopacz.

Premier dziękowała też tym, którzy w tych wyborach zagłosowali na PO. Pogratulowała zwycięzcom i powiedziała, że Platforma szanuje demokratyczny werdykt Polaków. Zapowiedziała, że jej partia będzie stała na straży wzrostu gospodarczego, neutralności światopoglądowej i dbałości o ludzi.

W kuluarach politycy PO podkreślali, że teraz będą chcieli pełnić rolę konstruktywnej opozycji.