Dopiero w dniu, kiedy pedofil z Grudziądza wyszedł na wolność, Służba Więzienna wysłała list w tej sprawie do policji - dowiedział się RMF FM.

31-letni Bartosz K. z więzienia w Sztumie, gdzie odsiadywał wyroki za podobne przestępstwa, wyszedł w piątek i kilka godzin później brutalnie zgwałcił 9-latka.

Informacja z zakładu karnego w Sztumie, że Bartosz K. zamierza udać się właśnie do Grudziądza, nie dotarł na policję do wczoraj do godziny 15. Służba Więzienna tłumaczy, że elektroniczny system może wygenerować odpowiedni dokument dopiero, gdy dany skazany opuszcza więzienie.