Siły specjalne NATO dotarły do Kunduz w Afganistanie, by wesprzeć oddziały rządowe w walce z talibami. Według anonimowych źródeł, wśród wojsk koalicji są jednostki z USA, Wielkiej Brytanii i Niemiec.

Wczoraj afgańskie wojsko rozpoczęło kontrofensywę, mającą na celu odbicie miasta z rąk rebeliantów. Amerykańskie lotnictwo dwukrotnie zbombardowało pozycje talibów na przedmieściach Kunduz. Według afgańskiego wywiadu, w nalotach zginął przywódca talibów działających w tej prowincji oraz jego zastępca. Rebelianci zaprzeczają tym doniesieniom. W Kunduz trwają zacięte walki. Armia rządowa odzyskała kontrolę nad lotniskiem, więzieniem i siedzibą policji. Według sił afgańskich, zabito setki talibów. Bojownicy publikują jednak zdjęcia, na których widać zdobyte przez nich czołgi armii rządowej, samochody policyjne i ciężarówki Czerwonego Krzyża.

Zdobycie miasta Kunduz jest największym sukcesem talibów od lat. To pierwsza stolica afgańskiej prowincji, nad którą talibowie przejęli kontrolę od 2001 roku, kiedy utracilili władzę. Kunduz, położony na północnym wschodzie kraju jest ważnym węzłem transportowym. Prowincja, której jest stolicą, to jeden z najbardziej niespokojnych regionów w północnym Afganistanie. Trzy jego dystrykty są pod kontrolą talibów.