Ofiara byłego księdza pedofila z Kołobrzegu dostanie zadośćuczynienie. Sąd Okręgowy w Koszalinie zdecydował, że były proboszcz musi zapłacić Marcinowi K. 50 tysięcy złotych i opublikować przeprosiny w prasie.

Helsińska Fundacja Praw Człowieka z satysfakcją przyjęła wyrok sądu. Obecny podczas jego publikacji prawnik Fundacji Michał Kopczyński mówi, że sprawa Marcina K. była precedensowa w skali kraju. Wyrok stanowi sprawiedliwą rekompensatę - podkreśla Kopczyński.

Przeprosimy w jednym z tygodników, mają dotyczyć krzywd związanych ze zmuszaniem do poddania się czynnościom seksualnym. Co ważne - zarówno nazwiska pokrzywdzonego jak i byłego księdza - mają zostać podane w całości. Tak zażyczył sobie Marcin K.

Sąd Okręgowy w Koszalinie uznał żądania powoda za zasadne. Wszystkie okoliczności pozwalające ubiegać się poszkodowanemu o odszkodowanie zostały spełnione - powiedziała sędzia Iwona Dziurko.

Marcina K. ani byłego księdza z Kołobrzegu nie było dziś w sądzie.

Były proboszcz został usunięty ze stanu duchownego. Za pedofilię został skazany na dwa lata więzienia, ale wyszedł już na wolność.