Malezyjscy urzędnicy na Reunion mają szukać innych śladów, które mogłyby uprawdopodobnić teorię, że odnaleziony fragment pochodzi z zaginionego samolotu.
Brytyjski "The Telegraph" na Reunion odnalazł mężczyznę, który w maju tego roku na jednej z plaż widział fotel, prawdopodobnie pochodzący z samolotu. Wówczas jednak nikogo nie zaalarmowano.
Przedstawiciele malezyjskiego Ministerstwa Transportu wybierają się też do Tuluzy. To tam przebadany zostanie fragment skrzydła samolotu odnaleziony na Reunion. Najwcześniej dojdzie do tego jednak dopiero w najbliższą środę, gdy do Francji przylecą specjaliści z Malezji.
Na pokładzie rejsu MH370 znajdowało się 239 osób. Przez 17 miesięcy nie natrafiono na żaden ślad maszyny.