Główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju Aleksander Łaszek uważa, że propozycje wycofywania się ze stopniowego podnoszenia wieku emerytalnego do 67 lat są nieodpowiedzialne. W rozmowie z IAR wyraził opinię, że żyjemy coraz dłużej i nie można pozwolić sobie na dłuższe przebywanie na emeryturze.

Według Aleksandra Łaszka, w obliczu starzenia się społeczeństwa mamy trzy możliwości. Są to obniżenie emerytur, podnoszenie podatków, albo wydłużenie wieku emerytalnego. Ta trzecia opcja jest, zdaniem Aleksandra Łaszka najmniej bolesna i także najlepsza dla wzrostu gospodarczego. Ekonomista dodał, że chcąc mieć emerytury na odpowiednim poziomie, powinniśmy na jeden rok pobierania świadczenia pracować co najmniej 3 lata. Skoro na emeryturę płacimy składki w wysokości 20 procent pensji, to w przypadku przelicznika dwa do jednego czyli 2 lata pracy na 1 rok na emeryturze, świadczenie będzie wynosiło 40 procent naszej pensji. Jeśli zaś ten przelicznik wzrośnie się do trzech do jednego, emerytura sięgnie 60 procent naszego wynagrodzenia.

Wypowiedzenia się Polaków w sprawie wieku emerytalnego we wrześniowym referendum chce kandydatka PiS na premiera Beata Szydło. Przekonuje, że trzeba zapytać rodaków czy są za przywróceniem wieku sprzed rządowej ustawy "67", czyli 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.