- Wypełniając zobowiązania art. 20, a jednocześnie zmniejszając asymetrię konkurencyjności podmiotów w gospodarce narodowej, należałoby wprowadzić podatek od dużych sieci detalicznych dowolnej branży, których całkowite obroty grupy kapitałowej lub grupy franczyzowej przekraczają 1 mld zł. Podlegałyby one progresywnemu opodatkowaniu zależnemu od wielkości obrotu od 0,5 proc. do 2 proc. – powiedział podczas kongresu zjednoczonej prawicy w Katowicach Raczkowski.

Dodał, że PiS będzie chciało wprowadzić również nowy podatek dla instytucji finansowych.

- Podatkiem sektorowym pociągającym za sobą również reformę Bankowego Funduszu Gwarancyjnego winno być wprowadzenie podatku od instytucji finansowych mającego na celu zrównoważenie obciążeń podatkowych płaconych przez sektor finansowy i innych przedsiębiorców – powiedział.

- Nowy podatek obciążający banki, zakłady ubezpieczeń, domy maklerskie, instytucje zarządzające aktywami i towarzystwa funduszy inwestycyjnych i inne instytucje finansowe zostałby ustalony w zależności od poziomu aktywów będących w dyspozycji tych instytucji i przy uwzględnieniu specyfiki ich działalności – dodał.

W ocenie Raczkowskiego taki podatek mógłby wynieść w zależności od wielkości aktywów od 0,15 proc. do 0,25 proc. Dodał, że szacowane wpływy z takiego podatku wynosiłyby co najmniej 7-8 mld zł.