Czeczenia nie zintegrowała się z Rosją i jest państwem w państwie. Do takich wniosków doszła grupa międzynarodowych ekspertów, którzy przygotowali raport na temat sytuacji w tej kaukaskiej republice Federacji Rosyjskiej. O najważniejszych punktach dokumentu informuje rozgłośnia Echo Moskwy.

W raporcie wskazano, że konflikt który wybuchł w 1994 roku i przerodził się w wojnę między Rosją, a Czeczenią nie został zażegnany. W opinii ekspertów, władzę w kaukaskiej republice przejął jeden klan, który używając przemocy i korzystając ze wsparcia Moskwy trzyma pozostałe klany w szachu. Przy tym, jak twierdzą, model kontaktów Władimira Putina z Ramzanem Kadyreowem sprawia, że ten ostatni dysponuje nieograniczoną władzą w Czeczenii, a to z kolei zagraża stabilności w republice.

W dokumencie zwrócono uwagę na korupcje, prześladowania, represje, bezrobocie i łamanie podstawowych praw człowieka. „Zastraszani są dziennikarze, działacze obywatelscy, a w wielu przypadkach wprost wzywa się do zabójstw” - przekonuje jedna ze współautorek raportu Jekatierina Sokirjańskaja. Zwraca ona uwagę na niebezpieczne połączenie „putinizmu”, kultu Kadyrowa, islamskiego ekstremizmu i rosyjskiego nacjonalizmu.

Autorzy dokumentu rekomendują, aby władze federalne ograniczyły pełnomocnictwa prezydenta Czeczenii, skrupulatnie sprawdziły jak wydaje on środki budżetowe i wzięły w ochronę prześladowanych Czeczenów.