Wicemarszałek Sejmu liczy na nowelizację ustawy antydyskryminacyjnej jeszcze w tej kadencji. Wanda Nowicka zapowiedziała w radiowej Jedynce, że chce, by molestowanie seksualne zostało wpisane jako przestępstwo do Kodeksu karnego.

Wicemarszałek Sejmu rozpoczęła zbieranie podpisów pod nowelizacją stosownych przepisów. Jak mówiła, ma już poparcie Komisji Kobiet OPZZ. Wanda Nowicka przypomniała, że molestowanie seksualne jest wpisane jedynie do Kodeksu pracy. To oznacza, że nie jest traktowane jako przestępstwo, nie ma sankcji karnych. Dlatego ważne jest, żeby do Kodeksu karnego wprowadzić taki zapis, który uznaje molestowanie za przestępstwo - tłumaczyła posłanka.

Pani wicemarszałek mówiła również, że w jej pomyśle chodzi o przeniesienie ciężaru dowodu z ofiary na sprawcę molestowania. Do tej pory, jeżeli ktoś chciałby dochodzić roszczeń na drodze Kodeksu cywilnego, to ciężar dowodu spoczywa na osobie skarżącej - wyjaśniała.
Wanda Nowicka podkreślała, że dzięki nowelizacji Kodeksu karnego i ustawy antydyskryminacyjnej ochroną przed molestowaniem byłyby objęte także osoby zatrudnione na tzw. umowach śmieciowych. Wicemarszałek Sejmu przyznała, że do końca kadencji pozostało mało czasu, ale ma nadzieję, że zmiany to tylko kwestia woli politycznej.