Janusz Palikot stawia na gospodarkę i świeckie państwo. Na konwencji wyborczej w Lublinie kandydat Twojego Ruchu na prezydenta zaproponował przeprowadzenie reform ekonomicznych oraz wprowadzenie całkowitego rozdziału Kościoła od państwa.

Palikot zwrócił uwagę, że kwota wolna od podatku w wielu innych krajach jest znacznie wyższa niż w Polsce. W Wielkiej Brytanii jest to 60 tysięcy złotych, w Niemczech o 10 tysięcy złotych mniej. Przyznał jednak, że Polska nie może mieć od razu tak wysokiej kwoty. Oznaczałoby to bowiem całkowity brak podatku dochodowego.

Zaproponował, aby podwyższyć kwotę z prawie 3100 do 6 tysięcy złotych. Jak wyjaśnił, 14 miliardów złotych znalazłoby się wtedy w kieszeniach ludzi zamiast w budżecie. "Tych 14 miliardów złotych rozpocznie wielki proces przebudowy polskiej polityki gospodarczej" - podkreślił.

Kandydat Twojego Ruchu przekonywał również, że konieczne jest przekształcenie Polski w państwo świeckie. Księża muszą płacić takie same podatki jak wszyscy obywatele - uważa Palikot. Państwo nie może łożyć na kościoły i finansować lekcji religii. Zapewnił, że jeśli zostanie prezydentem, wycofa lekcje religii ze szkół.

Palikot mówił też między innymi o potrzebie zlikwidowania ZUS-u i KRUS-u oraz zaproponował wprowadzenie tak zwanych emerytur obywatelskich.