Najprawdopodobniej wybuch gazu był przyczyną zapalenia się dwóch budynków na nowojorskim Manhattanie. Jeden z nich runął. Według ostatnich doniesień 12 osób zostało rannych, stan trzech z nich jest krytyczny.

Burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio poinformował, że w jednym z tych domów prowadzone były prace przy instalacji gazowej. Przeróbek dokonywał jeden z lokatorów, a inspektorzy, który byli na miejscu na godzinę przed eksplozją, stwierdzili nieprawidłowości.

Strażacy nadal są na miejscu zdarzenia, jeden z budynków nadal się pali i grozi zawaleniem.