Uroczystości żałobne w Centrum Sacharowa w Moskwie zakończyły się. Pożegnać Borysa Niemcowa, zastrzelonego w piątek lidera opozycji, przyszły tysiące mieszkańców rosyjskiej stolicy. Teraz kondukt żałobny udał się na cmentarz Trojekurowski.

Na cmentarzu odbędzie się pogrzeb z udziałem najbliższej rodziny i przyjaciół. Ludzie którzy przybyli na pogrzeb mówią, że Rosja straciła wielkiego polityka. „Jesteśmy wstrząśnięci tym zabójstwem. To był niezwykły człowiek. Mówił prawdę. Chodziliśmy z nim na marsze protestacyjne. On się niczego nie bał. Był najodważniejszym z opozycjonistów” -mówią mieszkańcy Moskwy.

W rozmowie z Polskim Radiem krytykowali fakt, że na uroczystości pogrzebowe nie został wpuszczony marszałek Senatu Bogdan Borusewicz. „Ja bardzo wierzę w Donalda Tuska. Mam nadzieję, że będzie mógł powstrzymywać naszego prezydenta” - powiedziała pani Galina.

Na uroczystości pogrzebowe przybyło wielu znanych ludzi, między innymi wicepremier rosyjskiego rządu Arkadij Dworkowicz, były premier Michaił Kasjanow czy szef partii Jabłoko, Grigorij Jawliński. Z Łotwy przyjechał mer Rygi Nił Uszakow.

Polskę reprezentował Konrad Pawlik, wiceszef polskiego MSZ i prezydencki doradca Jan Lityński.

Pożegnać Niemcowa przyjechał prawie cały korpus dyplomatyczny z państw UE i ambasador USA.