Separatyści w Zagłębiu Donieckim łamią porozumienie o wstrzymaniu ognia. Ukraiński sztab informuje że mimo obowiązującego rozejmu ostrzelali rano z moździerzy miejscowość Awdiejewka. Rzecznik sztabu mówił, że w innych punktach działania zaczepne były prowadzone zarówno z broni ręcznej, jak i z artylerii. W nocy dwukrotnie ostrzeliwano z pistoletów maszynowych wioskę Selesze Krymskie. Pod miejscowością Debalcewe separatyści ostrzelali Lajniewsk i Majorsk. Około pierwszej w nocy bombardowali z dział miejscowość Chimik na Doniecczyźnie.

Rzecznik podkreśla, że mimo naruszania porozumień mińskich strona ukraińska wycofuje ciężki sprzęt ze strefy buforowej. Stumilimetrowe działa przeciwczołgowe są usuwane z pozycji wzdłuż całej linii demarkacyjnej. Artyleria jest przemieszczana poza wyznaczoną 25 kilometrową strefę.

Według danych operacyjnych ukraińskiego sztabu separatyści usunęli dotąd ze obszaru działań bojowych około 10 procent ciężkiego sprzętu. Strona ukraińska twierdzi, że artyleria i wyrzutnie rakietowe nie są jednak przemieszczane z tego regionu zgodnie z porozumieniem z Mińska. Bojownicy przebazowują wyrzutnie tak, by najpóźniej w ciągu 40 minut mogły powrócić na poprzednie pozycje. Tymczasem zgodnie z memorandum cała broń o kalibrze powyżej 100 milimetrów miała być wycofana na maksymalną odległość swego rażenia, czyli co najmniej 25 kilometrów.

Ukraiński wywiad operacyjny donosi również o przegrupowaniu znacznej ilości wojska na zajęte przez separatystów terytoria. W pobliżu Nowoazowska - w miejscowości Weseła Hora i stanicy Łuhanskoje - wykryto nowe pododdziały czołgów i transporterów opancerzonych.