Kolejne osoby usłyszą zarzuty w związku z aferą narkotykową w wojsku - ustalił "Nasz Dziennik".

Jak czytamy w gazecie, w sprawie posiadania i handlu substancjami odurzającymi w jednostkach w Lubuskiem w postawiono już zarzuty w sumie 11 osobom. Wobec jednego żołnierza zastosowano areszt tymczasowy. Podejrzewani wojskowi to żołnierze niższej rangi. Prokuratura planuje postawić zarzuty jeszcze dwóm osobom. Śledztwo może zakończyć się do końca lutego aktem oskarżenia.

Afera wybuchła w październiku. Funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej, policji i Straży Granicznej zatrzymali wtedy 6 żołnierzy z garnizonów w Czerwieńsku, Sulechowie i 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej w Międzyrzeczu oraz dwie osoby cywilne. Znaleziono przy nich duże ilości środków odurzających, głównie marihuany i amfetaminy.

Za posiadanie znacznych ilości narkotyków i handel nimi grozi do 10 lat więzienia.