Ukrainiec, którego zatrzymały organy ścigania, to mieszkaniec Mariupola Walerij Kirsanow, który przekazywał separatystom dane dotyczące położenia ukraińskich wojsk. Kontaktował się bezpośrednio z rosyjskim oficerem o pseudonimie „Popiół”, któremu przesyłał SMS-em geograficzne współrzędne.
Z podsłuchanych rozmów wynika, że separatyści wraz z rosyjskimi wojskami starali się zniszczyć ukraińskie posterunki, jednak pociski spadły na bloki mieszkalne. Separatyści się tym nie przejęli i skwitowali to krótkim: „Będą się bardziej bać”.
Służba Bezpieczeństwa informuje też, że część wyrzutni Grad, z których strzelano w sobotę została zniszczona przez ukraińskie wojska, a część przewieziono do Rosji. Odpowiedni rozkaz wydało rosyjskie dowództwo.