Zakończyła się akcja ratownicza po eksplozji w kamienicy w centrum Warszawy. Obecnie strażacy zabezpieczają stropy budynku.

Do wybuchu doszło po godzinie dwunastej, na pierwszym piętrze siedmiokondygnacyjnej kamienicy. Rannych zostało 5 osób. Jedną z nich jest pasażer autobusu przejeżdżającego obok budynku w momencie wybuchu. Poszkodowani trafili do szpitali. Ewakuowanych z budynku zostało około 15 osób.

Uszkodzone są dwie kondygnacje. Uszkodzony został też budynek naprzeciwko. Ucierpiał również autobus, który ruszał z przystanku.

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Walz powiedziała, że mieszkańcy zniszczonych lokali mogą liczyć na pomoc miasta. Dzisiejszą i następną noc mogą oni spędzić w Miejskim Ośrodku Sportu przy ulicy Polnej. Prezydent stolicy obiecała, że w przypadku, gdyby prędko nie mogli wrócić do swoich domów, mogą liczyć na mieszkania zastępcze. O tym jednak zadecyduje inspektorat nadzoru budowlanego.

Policja bada przyczyny wybuchu. Rozważa się wariant eksplozji butli z gazem. Rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak powiedział, że w kamienicy były butle z gazem propan-butan.