Sejm przegłosował przekazanie 16 mln zł z budżetu kultury na muzeum w świątyni Opatrzności Bożej w warszawskim Miasteczku Wilanów.

Za przyjęciem poprawki zgłoszonej jednocześnie przez Izabelę Mrzygłocką z PO i Jana Burego z PSL wczoraj zagłosowało 374 posłów, 59 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu.

Posłanka Mrzygłocka zdecydowanie oddziela dwie kwestie: świątynię Opatrzności Bożej i Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, powstające w obrębie świątyni. To na muzeum mają pójść pieniądze z budżetu. „To muzeum dwóch bardzo ważnych postaci nie tylko w działalności Kościoła, ale w całej historii Polski. Ministerstwo Kultury nie przeznacza środków finansowych na budowy sakralne, tutaj cały czas mówimy o muzeum” - tłumaczy Mrzygłocka dodając, że do muzeum będzie oddzielne wejście więc odwiedzające je osoby nie będą musiały wchodzić do świątyni.

Trzeba dokończyć ten projekt - argumentuje Stanisław Żelichowski. W tej kwestii Platforma Obywatelska i PSL mają całkowite poparcie Prawa i Sprawiedliwości. Jan Dziedziczak z PiS podkreśla, że trzeba pokazywać te postaci jako wzór dla młodego pokolenia.
W wynik głosowania nie może uwierzyć Dariusz Joński z SLD. Jak dodaje - nic nie pozostało z obietnic rozdziału Kościoła od państwa.


To kolejna już dotacja z budżetu państwa na tę inwestycję, która powstaje w obrębie świątyni budowanej w warszawskim Miasteczku Wilanów. Ministerstwo Kultury już od kilku lat wspiera ją finansowo. Ten podział środków przeznaczonych na polską kulturę wzbudza spore emocje i kontrowersje. Sprawa obiła się nawet o Najwyższą Izbę Kontroli, która uznała, że finansowanie budowy świątyni z państwowych pieniędzy jest niezgodne z prawem. Zajęła się tym nawet prokuratura. Ministerstwo podkreślało, że to pieniądze nie na sam kościół, tylko na muzeum i ostatecznie śledztwo zostało umorzone.