Jeden konwój jest w drodze, drugi ma wyruszyć dzisiaj. Polski rząd wysyłał na Ukrainę pomoc dla cywilnych uchodźców, a w osobnym konwoju - wyśle wsparcie dla walczących z separatystami.

150 ton pomocy humanitarnej dla cywilnych uchodźców w konflikcie na wschodzie Ukrainy sfinansował rząd, a przygotowały organizacje pomocowe: Polski Czerwony Krzyż, Caritas i Polskie centrum Pomocy Międzynarodowej. Dary wyjechały na wschód wczoraj, konwojem 33 strażackich ciężarówek konwój odprawiała premier Ewa Kopacz. Szefowa rządu podkreślała, że chodzi o okazanie solidarności z ludźmi na Ukrainie, tak jak po 13 grudnia 1981 roku Polacy otrzymywali wsparcie z Zachodu.

Dziś wyjedzie na wschodnią Ukrainę drugi konwój, wojskowy, przygotowany specjalnie dla walczących z separatystami - zapowiada szefowa rządu. Transport zorganizowało Ministerstwo Obrony Narodowej. Będą w nim między innymi plecaki, ciepła odzież i sprzęt grzewczy.

W transporcie dla cywilnych uchodźców znalazła się przede wszystkim żywność, ale też ciepła odzież, odżywki i środki higieny dla dzieci, nagrzewnice oraz wyposażenie dla ośrodka dla uchodźców.

Według ukraińskich władz na wschodzie Ukrainy pomocy potrzebuje co najmniej pół miliona cywilów poszkodowanych w konflikcie.