Stan wyjątkowy na części półwyspu Synaj. Władze w Kairze ogłosiły go po dzisiejszym krwawym zamachu na funkcjonariuszy egipskich sił bezpieczeństwa. Ma trwać trzy miesiące.

W wyniku eksplozji samochodu-pułapki zginęło 28 osób, a ponad 30 zostało rannych. Do ataku doszło na posterunku wojskowym położonym na północnym-wschodzie półwyspu Synaj.
Poza samochodem-pułapką zamachowcy użyli rakiet i pocisków moździerzowych.


Był to jeden z największych ataków na egipskich żołnierzy od ponad roku - czyli od czasu obalenia przez armię prezydenta Mohammeda Mursiego, wywodzącego się z Bractwa Muzułmańskiego.