W samo południe górnicy z sosnowieckiej kopalni Kazimierz-Juliusz zakończą protest prowadzony kilkaset metrów pod ziemią. Jak informuje Patryk Kosela, rzecznik Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80", protestujący nie pójdą jednak do domów.

Wraz z rodzinami będą oczekiwać na terenie zakładu na efekty rozmów z pracodawcą i stroną rządową. Górniczy związkowcy swoją decyzję podjęli z dwóch powodów. Pierwszy z nich to odpowiedź na apel wojewody Piotra Litwy, który wczoraj spotkał się pod ziemią ze strajkującymi. " To człowiek z górniczym rodowodem, który wykazał wiele trosk w sprawie rodzin górniczych z Sosnowca" - mówi Szczepan Kasiński, przewodniczący "Sierpnia 80" w KHW. Jak dodaje, drugim powodem jest odwołanie Romana Łoja z funkcji prezesa Katowickiego Holdingu Węglowego.

Dziś o 15:00 w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim Śląskim odbędzie się spotkanie władz KHW, związkowców i wojewody śląskiego Piotra Litwy, w którym to uczestniczyć będą także wiceminister gospodarki Jerzy Pietrewicz, a także reprezentujący panią premier Jan Krzysztof Bielecki.