Szczelnie wypełnione trybuny i żale trenera Rezende - między innymi o tym piszą brazylijskie media po wygranym przez Polaków finale siatkarskich mistrzostw świata. Biało-czerwoni pokonali faworyzowanych rywali 3-1.

Serwis "O Globo" cytuje pomeczowe komentarze brazylijskiego szkoleniowca, nazywanego w ojczyźnie "Bernardinho". "Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej zachowała się bardzo nie fair. Na sędziów wyznaczono jedynych arbitrów, z którymi mieliśmy problem w ostatniej Lidze Światowej. Bardzo martwię się o stan siatkówki" - żalił się po meczu trener Rezende. Przyznał jednak, że to Polacy grali lepiej. "O Globo" zwraca także uwagę na wypełnione po brzegi trybuny katowickiego Spodka.

"Gazeta Esportiva" podkreśla z kolei, że gospodarze przekreślili sen Brazylijczyków, którzy chcieli jako pierwsi w historii zdobyć cztery tytuły z rzędu. Komentatorzy internetowego serwisu nie są jednak zbyt surowi dla "Canarinhos" i podkreślają, że mimo dzisiejszej porażki Brazylia pozostaje drużyną, która od 2001 roku błyszczy na siatkarskich parkietach.