"Żydzi sami ładowali się do pieców w obozach i rozpijali Polaków" - to słowa Marysi Sokołowskiej, która tydzień przed wyborami do PE która nazwała Donalda Tuska "zdrajcą".

Premier był w Gorzowie Wielkopolskim dwa razy w ciągu tygodnia. Za pierwszym razem usłyszał od licealistki, że jest zdrajcą Polski. Odpowiedział wówczas "widzę, że masz poczucie humoru". Drugi raz premier do Gorzowa pojechał, by spotkać się z uczniami tamtejszego liceum i przekonać Marysię Sokołowską do swoich racji. Na zakończenie spotkania wręczył jej kwiaty. Nie zostały przyjęte, a nastolatka dodała, że zostaje przy swoim zdaniu.

Serwis "Na Temat", szukając informacji o nastolatce, trafił na jej profil w portalu Ask.fm, gdzie użytkownicy zadają sobie nawzajem, najczęściej błahe, pytania. Jednak na profilu Marysi Sokołowskiej znajdują się też takie dotyczące polityki i historii.

O wstąpieniu Polski do UE licealistka pisze:

Zaczyna się "kolejny rozbiór" Polski przez Zachód, tym razem również z Francją i innymi państwami.

Dziewczyna przekonuje też, że jesteśmy świadkami kolejnego "paktu Ribbentrop-Mołotow, gdzie zbudowano gazociąg omijający Polskę, w celu wymuszania na nas pewnych decyzji, strasząc odcięciem gazu".

O Żydach:

Prawdą przecież jest, że Żydzi zapracowali sobie porządnie na taką opinię. Rozpijali Polaków podczas zaborów, zdradzili Polskę (...) nie chcieli się nigdy asymilować ze społeczeństwem, sami siebie ładowali do pieców w obozach koncentracyjnych, ale trzeba im wybaczyć, jak na chrześcijan przystało.

Źródło: NaTemat.pl