Wiceprezydent USA Joe Biden obiecuje pomoc dla ukraińskiej gospodarki. Przestrzega jednak, że Kijów musi jednocześnie zwalczyć - jak powiedział - raka korupcji.

Przebywający z wizytą w ukraińskiej stolicy Joe Biden powiedział na spotkaniu z ukraińskimi parlamentarzystami, że Stany Zjednoczone będą wspierać przeprowadzenie zaplanowanych na 25 maja wyborów prezydenckich. "To będzie najważniejsze głosowanie w historii kraju" - podkreślił wiceprezydent.

Stany Zjednoczone wspierają także decentralizację władzy. Zdaniem Joe Bidena, pomoże to uspokoić sytuację w kraju. Waszyngton jest także gotów pomóc Ukrainie w zmniejszeniu uzależnienia od rosyjskich surowców.

Tymczasem ukraińscy politycy zwrócili się do Joe Bidena o ostrzejszą reakcję na działania Rosji, które zagrażają jedności terytorialnej Ukrainy. Według lidera UDARu Witalija Kliczki, Waszyngton i Bruksela powinny wprowadzić kolejne sankcje w stosunku do Moskwy. Zaapelował też do Stanów Zjednoczonych o pomoc wojskową dla ukraińskiej armii.