Kuria przypomina księdzu Lemańskiemu, żeby podporządkował się decyzji Watykanu. Chodzi o zakaz pełnienia funkcji proboszczowskich w Jasienicy i opuszczenie parafii. Kapłan nie może odprawiać tam mszy, ani spowiadać.

Ksiądz Lemański utrzymuje, że to kolejna kościelna kara, tak zwana częściowa suspensa.

"Nie ma żadnej suspensy, ksiądz musi tylko zastosować się do decyzji Stolicy Apostolskiej" - mówi IAR Mateusz Dzieduszycki rzecznik prasowy Diecezji Warszawsko- Praskiej.
Kongregacja do spraw Duchowieństwa zakazała mu pełnienia funkcji proboszcza. I opuszczenie parafii.

"Teraz musi zdecydować czy podporządkuje się Watykanowi, czy nie" - podsumowuje Mateusz Dzieduszycki.

Jednocześnie przypomina, że kuria oferowała mu kilka miejsc, w których mógłby zamieszkać.

Wczoraj w parafii w Jasienicy, kiedy ksiądz Wojciech Lemański usłyszał o zakazie spowiedzi wyjechał z tej miejscowości. Później popierający go ludzie zablokowali wejście do kościoła i uniemożliwili uczestnictwo we mszy pozostałym.