Polski konsulat na Krymie ewakuowany. Informację taką przekazał na Twitterze minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak napisał, powodem są „ciągłe zakłócenia" ze strony rosyjskiej.

Konsulat w Sewastopolu był do dzisiaj jedyną unijną placówką na Krymie. W ostatnich dniach przedstawicielstwo miało problemy z łącznością telefoniczną i internetem i na dobę przerwało nawet przyjmowanie wniosków wizowych. Teraz placówka została ewakuowana.

„Podjęta została decyzja o czasowym zawieszeniu pracy Konsulatu Generalnego RP w Sewastopolu. Opiekę konsularną i dotychczasowe zadania tego urzędu przejmuje konsulat w Odessie” - mówi Polskiemu Radiu Rafał Sobczak z biura prasowego MSZ.

Jednocześnie MSZ apeluje, aby Polacy mieszkający na Krymie opuścili ten teren. Wcześniej szacowano, że mieszka tam około 30 Polaków, ale nie wiadomo dokładnie, ilu z nich pozostało na miejscu.

Ministerstwo apeluje też, aby Polacy nie jeździli na wschód Ukrainy. „Odradzamy podejmowanie podróży do obwodów: charkowskiego, dniepropietrowskiego, donieckiego, ługańskiego i zaporoskiego” - dodał Rafał Sobczak. Osoby, które są już w tych miejscach powinny natomiast zarejestrować się w działającym przez MSZ systemie e-konsulat.

Od zakończenia Igrzysk Olimpijskich w Soczi Krym jest obiektem napięć między Rosją a Ukrainą. W tym tygodniu miejscowy, prorosyjski parlament opowiedział się za przyłączeniem tego regionu do Rosji.