Ukraińska opozycja jest gotowa sformować nowy rząd. Warunkiem jest dymisja obecnych władz. Poinformował o tym lider partii Udar Witalij Kliczko. Wystąpił na konferencji w parlamencie otoczonym przez antyrządowych demonstrantów.

Witalij Kliczko powiedział, że wyjściem z kryzysowej sytuacji w kraju mogą być tylko przedterminowe wybory prezydenckie i parlamentarne. W apelu do prezydenta Janukowycza podkreślił, że to na nim spoczywa dzisiaj pełna odpowiedzialność, bo w jego rękach znajduje się pełnia władzy w kraju. Dlatego prezydent Ukrainy, zdaniem opozycjonisty, powinien ogłosić przedterminowe wybory parlamentarne i prezydenckie. To zmniejszy temperaturę nastrojów społecznych - mówił Witalij Kliczko.

W dzielnicy rządowej trwają starcia protestujących z milicją. Jest co najmniej dziesięciu rannych. Parlamentarzyści obserwują to z okien Rady Najwyższej. Część deputowanych Partii Regionów opuściła parlament. Opozycja chce, aby dziś deputowani po raz kolejny głosowali nad zmianami w konstytucji, które ograniczają władzę prezydenta. Chodzi o powrót do nielegalnie, zdaniem opozycji, zmienionej ustawy zasadniczej z 2004 roku.