PiS wzywa premiera, by zdobył w Brukseli zobowiązanie Unii do przyjęcia Ukrainy, po spełnieniu przez nią określonych warunków. Witold Waszczykowski z PiS mówi w radiowej Trójce, że taka deklaracja jest oczekiwana w Kijowie. Do dziś Ukraina takiego przyrzeczenia nie ma - dodaje.

Były wiceminister spraw zagranicznych liczy też, że Donaldowi Tuskowi uda się namówić do wspólnych działań na rzecz Ukrainy naszych najbliższych sojuszników w regionie. "Grupa Wyszehradzka, Litwa, Łotwa i Estonia powinny stanowić wspólny blok na rzecz Ukrainy w Unii" - zaznacza polityk.

Waszczykowski przekonuje, że aktywność jego partii na Ukrainie i częste wyjazdy do Kijowa są tam oczekiwane. Dodaje, że PiS jest gotowe do współpracy z rządem w kwestii Ukrainy. Zaznacza, że parlamentarzyści PiS, którzy odwiedzili niedawno Kijów, wszystkie spotkania odbywali w obecności ambasadora Polski i przy wiedzy polskiego MSZ.
Dziś w sprawie Ukrainy spotkają się przywódcy krajów Grupy Wyszehradzkiej. Przedstawiciele Polski, Czech, Słowacji i Węgier będą rozmawiać w Budapeszcie.

IAR/Trójka/łp/buch