Doceniam pana Kaczmarka jako agenta operacyjnego, który pod przykryciem wchodził do różnych grup przestępczych, ale to zachowanie jest absolutnie niedopuszczalne, nie tylko dla posła, ale dla człowieka. Nie wyobrażam sobie, żeby jedna osoba groziła innej pobiciem - powiedział o sprawie "agenta Tomka" Zbigniew Ziobro na antenie Radia Zet.

"Ze smutkiem słuchałem tej wypowiedzi. Trzeba wysłuchać dwóch stron i poznać kontekst sytuacyjny, ale okoliczności przemawiają przeciwko panu posłowi" - powiedział w rozmowie z Moniką Olejnik Zbigniew Ziobro.

Kiedy Olejnik przypomniała o zdjęciach Kaczmarka z walizką pełną pieniędzy, które zrobiły furorę w Internecie, poseł odparł: "Takie może infantylne zachowanie pewnego rodzaju zabawa, tamtego kontekstu bym z tym nie porównywał". Dodał także, że"budzące estetyczne kontrowersje zdjęcia" są nieporównywalne z "obelżywymi groźbami", którymi było straszenie pobiciem.

Zdaniem polityka, wyrzucenie posła z PiS może być trudną decyzją dla Kaczyńskiego, ponieważ były agent to osoba niezwykle popularna w klubie parlamentarnym. "Dwóch macho jest w klubie PiS. Z jednej strony agent Tomek, a z drugiej strony rzecznik Adam Hofman, który z kolei chciał się obnażać" – stwierdził.