Dwaj Polacy, których wczoraj w Aleksandrii zatrzymała egipska policja, są już na wolności. Poinformował o tym szef MSZ Radosław Sikorski na twitterze. Minister podziękował za skuteczność polskiej ambasadzie. "Ponownie stanowczo odradzamy podróże do Egiptu" - dodał.

Dwaj Polacy złamali godzinę policyjną i najprawdopodobniej dlatego zostali zatrzymani. Od rana nasi dyplomaci, poprzez źródła we władzach lokalnych i centralnych, próbowali doprowadzić do uwolnienia dziennikarza i jego tłumacza.

O losie zatrzymanych poinformował media eurodeputowany Bogusław Sonik, na którego telefon kontaktował się jeden z zatrzymanych z prośbą o pomoc.