Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak mówi, że majstrowanie w kodeksie wyborczym przed wyborami jest zawsze niebezpieczne. "Posłom PO dedykuję sytuację na Białorusi - tam również można głosować korespondencjnie, i to tydzień przed wyborami" - dodaje.
Możliwość głosowania korespondencyjnego - zgodnie z propozycją PO - dotyczyłaby wyborów samorządowych, parlamentarnych i prezydenckich.