Anna Grodzka jako wicemarszałek zmieniłaby oblicze polskiego Sejmu - mówi Wanda Nowicka z Ruchu Palikota. Klub poselski Ruchu Palikota wycofał rekomendację dla wicemarszałek Sejmu Wandy Nowickiej po informacji, że otrzymała ona nagrodę od marszałek Sejmu w wysokości 40 tysięcy złotych.

Wanda Nowicka zapewniła w radiowej Trójce, że poprze kandydaturę Anny Grodzkiej na stanowisko wicemarszałka Sejmu. Każdy poseł ma prawo do reprezentowania parlamentu jeśli ma określone kwalifikacje, a Grodzka je ma - zaznacza Nowicka i dodaje, że ten wybór będzie przełomowy dla polskiego Sejmu i " "w jakiś sposób złamałby hańbę głosowania nad projektami o związkach partnerskich".

Wanda Nowicka powiedziała, że nie czuje się winna, iż przyjęła nagrodę, z powodu której traci stanowisko, gdyż nie kłóciło się to z obyczajami panującymi w Sejmie. Wicemarszałek Sejmu dodaje, że nie wiedziała, iż pieniądze przelano na jej konto. Wanda Nowicka stwierdziła, że "nie zachowała się heroicznie, ale nie zachowała się też nieetycznie". Zapewniła, że przyjmuje decyzję Ruchu Palikota o wycofaniu dla niej rekomendacji.

Zapytana o to, czy przyjmie zaproszenie Leszka Millera do SLD, Wanda Nowicka powiedziała, ze nie zamierza zmieniać klubu.