Konsul Arabii Saudyjskiej opuścił Turcję po doniesieniach, że policja znalazła w saudyjskim konsulacie w Stambule dowody, że zabito w nim krytycznego wobec władz Rijadzie dziennikarza Dżamala Chaszodżdżiego - donoszą we wtorek tureckie media.

Urzędnik tureckiego MSZ powiedział wcześniej we wtorek, że oprócz konsulatu przeszukana zostanie także rezydencja saudyjskiego konsula w Stambule i samochody placówki. Nie sprecyzował, kiedy ma to nastąpić.

Według tureckich mediów konsul wrócił samolotem rejsowym do Arabii Saudyjskiej.

Tureckie władze podejrzewają, że Choszodżdżi został zamordowany wewnątrz konsulatu, a następnie, aby zatrzeć ślady zbrodni, jego ciało zostało rozczłonkowane i wysłane pocztą dyplomatyczną, która zgodnie z prawem międzynarodowym podlega ochronie przed przeszukaniem.

Arabia Saudyjska początkowo oskarżenia te określała jako bezpodstawne, ale doniesienia sugerują, że może przyznać, iż Chaszodżdżi został zamordowany w konsulacie - pisze Associated Press.

Tureccy śledczy przeszukiwali konsulat w nocy z poniedziałku na wtorek; swoje działania zakończyli po dziewięciu godzinach, we wtorek rano. W przeszukaniu uczestniczyli też przedstawiciele strony saudyjskiej.

Chaszodżdżi, który pisząc m.in. na łamach "Washington Post" krytykował władze swojego kraju za łamanie praw człowieka, zaginął 2 października, po wejściu do saudyjskiego konsulatu w Stambule, gdzie miał załatwić formalności związane z planowanym ślubem z turecką narzeczoną. (PAP)

mobr/ kar/