Produkcja energii elektrycznej w elektrowni atomowej w Paksu na Węgrzech spadła z powodu upałów – poinformował w środę węgierski portal gospodarczy Portfolio.

Produkcja elektrowni we wtorek spadła o blisko 40 MW i wyniosła przez cały dzień 1746 MW – napisał portal. Wynika to ze wzrostu temperatury wody w Dunaju, która jest używana do chłodzenia siłowni.

To już drugi przypadek tego lata, kiedy wysokie temperatury, dochodzące do 35 stopni C, powodują spadek produkcji w Paksu, gdzie w ostatnim dniu lipca produkcja dzienna wynosiła 1820 MW, czyli o 4 proc. więcej niż we wtorek.

Elektrownia zastrzegła na swojej stronie internetowej, że w razie szczególnie wysokiej temperatury w Dunaju może dojść do dalszego spadku wydajności reaktorów. Zaznaczyła jednak, że nie jest rozważane całkowite zatrzymanie pracy siłowni.

Produkcja maksymalna elektrowni w Paksu wynosi 2000 MW.

Siłownia, w której działają cztery reaktory produkcji sowieckiej, rozpoczęła pracę w 1982 r. i zaspokaja obecnie 40-50 proc. zapotrzebowania Węgier na energię elektryczną.

W 2014 r. rząd Węgier zawarł z Rosją umowę na budowę przez koncern Rosatom dwóch nowych bloków w Paksu. Mają one zostać uruchomione w 2026 i 2027 r. i produkować w sumie więcej energii niż obecne cztery, które mają zostać wyłączone w latach 2032-37.

Zgodnie z umową Rosja udzieli Węgrom na budowę nowych reaktorów kredytu w wysokości do 10 mld euro (całkowity koszt inwestycji to 12 mld euro).

W środę w całym kraju obowiązuje ostrzeżenie przed upałami I i II stopnia, wydane przez Krajową Służbę Meteorologiczną. W drugiej połowie dnia temperatura ma wynosić 32-36 stopni C.

Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)