Prezydent USA Donald Trump oświadczył w środę, że nie jest jasne, czy dojdzie do jego planowanego spotkania na szczycie z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem. Zadeklarował jednocześnie utrzymanie swego żądania denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego.

"Zobaczymy" - powiedział prezydent dziennikarzom w Białym Domu, gdy zapytano go, czy szczyt rzeczywiście się odbędzie. Korea Północna oświadczyła w środę, że wyznaczone na 12 czerwca spotkanie Kim-Trump może nie dojść do skutku, jeśli USA będą się od niej nadal domagały jednostronnej rezygnacji z broni jądrowej.

"Decyzji nie ma, w ogóle nas nie zawiadomiono. Niczego nie widzieliśmy, niczego nie słyszeliśmy" - zaznaczył Trump.