Komisja śledcza ds. Amber Gold rozpoczęła w środę, po godz. 10 przesłuchanie gen. Krzysztofa Bondaryka, który kierował Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego od stycznia 2008 roku do stycznia 2013 roku, czyli w okresie działalności i upadku spółki Amber Gold.

"Będą to kluczowe zeznania, które zakończą badanie działań służb specjalnych wobec Amber Gold" - mówił PAP wiceprzewodniczący komisji Jarosław Krajewski (PiS).

"Będziemy pytać o to, jak powstawała informacja z 24 maja 2012 r., którą gen. Krzysztof Bondaryk skierował do sześciu najważniejszych osób w państwie. Będziemy również pytali o szereg nieprawidłowości, które ujawniliśmy podczas przesłuchań funkcjonariuszy ABW z delegatury gdańskiej i delegatury stołecznej ABW oraz z centrali" - zaznaczył Krajewski.

W maju 2012 r. Krzysztof Bondaryk wysłał notatkę dotycząca Amber Gold m.in. do prezydenta Bronisława Komorowskiego, premiera Donalda Tuska oraz ministra finansów Jacka Rostowskiego. Była to informacja z art. 18 ustawy o ABW, czyli mogąca mieć istotne znaczenie dla bezpieczeństwa i międzynarodowej pozycji RP. W piśmie poinformowano, że w ocenie Agencji Amber Gold to piramida finansowa, a środki klientów wyprowadzane są do należących do spółki linii lotniczych OLT Express i że w najbliższych dniach ABW złoży zawiadomienie do prokuratury.

Amber Gold powstała na początku 2009 r. i miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji. W połowie 2011 r. spółka przejęła większościowe udziały w liniach lotniczych Jet Air, następnie w niemieckich OLT Germany, a pod koniec 2011 r. w liniach Yes Airways. Powstała wtedy marka OLT Express.

Linie OLT Express upadłość ogłosiły pod koniec lipca 2012 r. Z kolei Amber Gold ogłosiła likwidację 13 sierpnia 2012 r., a tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich. Według ustaleń, w latach 2009-2012 w ramach tzw. piramidy finansowej firma oszukała w sumie niemal 19 tys. swoich klientów, doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł.