Szef antykorupcyjnej jednostki słowackiej policji Robert Krajmer ogłosił w czwartek swe ustąpienie, co jest pierwszą zmianą personalną w kierownictwie aparatu policyjnego po dokonanej wcześniej w tym tygodniu rekonstrukcji rządu.

Krajmer, o którego rezygnacji poinformowały we wspólnym komunikacie ministerstwo spraw wewnętrznych i prezydium (komenda główna) policji, znalazł się w centrum zainteresowania mediów w związku ze śledztwem w sprawie zabójstwa dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego partnerki Martiny Kusznirovej. Wskazuje się przy tym na podejrzane interesy żony Krajmera oraz na jego związki z oligarchą Norbertem Boedoerem, który jest szwagrem prezydenta (komendanta głównego) policji Tibora Gaszpara i o którym Kuciak pisał.

Zastrzelenie pod koniec lutego 27-letniego Kuciaka i 27-letniej Kusznirovej w ich domu w miejscowości Velka Macza w kraju (województwie) trnawskim na południowym zachodzie Słowacji wywołało polityczny kryzys i największe od upadku komunizmu antyrządowe protesty społeczne. Efektem tego było ustąpienie premiera Roberta Fico i rekonstrukcja rządu w ramach dotychczasowej koalicji kierowanej nadal przez niego partii Kierunek-Socjaldemokracja (Smer-SD), Słowackiej Partii Narodowej (SNS) oraz grupującej Słowaków i Węgrów partii Most-Hid. Z rządu odszedł między innymi uważany za zausznika Fico minister spraw wewnętrznych Robert Kaliniak.

Z telewizyjnych nagrań wynika, że Krajmer był osobiście na miejscu zabójstwa Kuciaka, czemu początkowo szef policji Gaszpar zaprzeczał.

"Swą decyzję podjąłem po jej dokładnym rozważeniu i ze względu na niestosowny nacisk na moją rodzinę oraz na pracę jednostki antykorupcyjnej, który uważam za bezpodstawny i upolityczniony" - oświadczył Krajmer. Rezygnację złoży oficjalnie na początku kwietnia, ale zamierza nadal pełnić służbę w policji.

Jego żona Maria Krajmerova ma udziały w firmie, do której należy centrum handlowe w Bratysławie, przy czym jej współwłaścicielem jest także przedsiębiorca Zoroslav Kollar, figurujący w policyjnych spisach osób podejrzanych o przestępstwa mafijne. Krajmerova odmówiła wyjaśnienia pochodzenia swego majątku, co zbadać ma teraz prokuratura generalna. (PAP)