Nieobecność prezydenta Andrzeja Dudy na inauguracji mistrzostw świata w piłce nożnej w Rosji, to forma zasygnalizowania, że niekoniecznie wszystko w relacjach Rosji ze światem zewnętrznym jest "ok" - powiedział we wtorek rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński.

We wtorek, prezydent Andrzej Duda był pytany na konferencji prasowej w Kowalewie Pomorskim o oświadczenie szefa swojego gabinetu Krzysztofa Szczerskiego, który zapowiedział, że prezydent nie weźmie udziału w inauguracji mundialu. "Polska drużyna, nasza reprezentacja nie gra w meczu inauguracyjnym, w związku z czym chyba dla wszystkich to jest zrozumiałe, że jako polski prezydent, jeżeli w ogóle na jakiś mecz się wybiorę, to będzie to mecz polskiej reprezentacji" - wyjaśnił prezydent. "Mam nadzieję, że będzie to mecz finałowy, trzymam kciuki w każdym razie za to" - dodał.

Łapiński, pytany we wtorek w Polsat News o powody decyzji prezydenta, powiedział: "Jest to forma zasygnalizowania, że niekoniecznie wszystko w relacjach Rosji ze światem zewnętrznym jest ok".

Zapewnił też, że prezydent będzie kibicował polskiej reprezentacji, jednak - jak powiedział - nie wiadomo jeszcze "w jakim wymiarze". "Prezydent jasno powiedział, że na inaugurację się nie wybiera, dlatego, że to nie jest mecz z udziałem polskiej reprezentacji" - dodał.

Dopytywany, dlaczego Andrzej Duda nie pogratulował jeszcze Władimirowi Putinowi ponownego wyboru na stanowisko prezydenta Rosji, Łapiński odparł, że można zrobić to również "w innej sytuacji". "Prezydent (Andrzej Duda) poczeka do momentu, kiedy będzie oficjalne zaprzysiężenie prezydenta Putina" - zaznaczył.

Łapiński ocenił ponadto, że "od kilku lat, jest pewien problem w relacjach polsko-rosyjskich". "Nikt tego nie ukrywa. Nie było w ostatnich latach spotkań na wysokim szczeblu (między Polską a Rosją); nie słyszałem, żeby w tym temacie były prowadzone rozmowy" - powiedział rzecznik prezydenta.

O możliwości rozpatrzenia bojkotu mundialu w Rosji - w związku z zamachem na zamieszkałego w Wielkiej Brytanii b. agenta rosyjskiego wywiadu wojskowego Siergieja Skripala - mówił wcześniej też szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch. "Z pewnością Rosji zależy na tym przedsięwzięciu. Wszyscy spodziewali się, że w związku z wyborami prezydenckimi w Rosji, a w dalszej kolejności z mundialem, Rosja nie będzie zachowywać się w sposób agresywny, a okazało się zupełnie inaczej" - mówił Soloch.

Premier Wielkiej Brytanii Theresa May zapowiedziała w ubiegłym tygodniu, że w czerwcowych mistrzostwach w Rosji nie weźmie udziału delegacja rządowa Wielkiej Brytanii ani członkowie rodziny królewskiej.

Mistrzostwa świata w Rosji zostaną rozegrane od 14 czerwca do 15 lipca. Polska swój pierwszy mecz rozegra 19 czerwca z Senegalem, pięć dni później zmierzy się z Kolumbią, a na zakończenie rywalizacji grupowej rywalem biało-czerwonych będzie 28 czerwca Japonia.