Sąd w Bratysławie ukarał posła prawicowej Partii Ludowej Nasza Słowacja (LSNS) Milana Mazurka grzywną 5 tys. euro za obraźliwe wypowiedzi w radiu pod adresem Romów oraz na temat niebezpieczeństwa związanego z islamskimi migrantami.

Poinformowała o tym w czwartek agencja CTK, przypominając, że w wystąpieniu dla prywatnego radia jesienią 2016 roku Mazurek m.in. wyrażał swoją opinię o niezdolności Romów do przystosowania się do życia w społeczeństwie oraz o przemocy wśród przedstawicieli tej grupy etnicznej. Mówił też o niebezpieczeństwie związanym z islamskimi migrantami.

Grzywna została wymierzona bez rozprawy, co przewiduje słowacki kodeks. Wyrok nie jest prawomocny, a obie strony domagają się jego zmiany.

"Prokuratura zamierza w ustawowym terminie złożyć odwołanie, ponieważ nie zgadza się z wysokością kary" - powiedziała cytowana przez CTK rzeczniczka prokuratury Andrea Predajniova. Przyjęcie wniosku oznaczałoby konieczność przeprowadzenia pełnego przewodu sądowego.

Za słowa posła Mazurka, które padły w eterze, stacja radiowa otrzymała wiosną 2017 r. karę w wysokości 15 tys. euro, którą nałożył regulator rynku medialnego, Słowacka Rada Koncesyjna. Prywatna rozgłośnia została ukarana za naruszenie przepisów zakazujących publikacji wzywających do nienawiści.

Za swoje wypowiedzi Mazurek był już karany przez parlament. Wraz z innym posłem tej samej prawicowej partii LSNS musiał zapłacić 1000 euro za opinie o islamie.

CTK przypomina, że LSNS w wyborach parlamentarnych 2016 roku otrzymała 8 proc. głosów, co dało jej 14 miejsc w parlamencie. Lider partii Marian Kotleba uważa się za kontynuatora tradycji Słowackiej Partii Ludowej ks. Jozefa Tiso - twórcy satelickiego państwa hitlerowskich Niemiec.

Piotr Górecki (PAP)