3420 miejsc dla bezdomnych w 51 noclegowniach i trzech ogrzewalniach zorganizowano w województwie śląskim u progu sezonu zimowego. Dodatkowe patrole policji mają znajdować osoby zagrożone wychłodzeniem i kierować je w bezpieczne miejsca.
We wtorek w Katowicach zebrał się Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego ws. stanu przygotowań do zimy. Jak wyjaśnił wojewoda śląski Jarosław Wieczorek, to coroczne spotkanie organizowane po to, by zebrać informacje, czy wszystkie służby są już w pełnej gotowości na wypadek niesprzyjających warunków pogodowych.
"Jestem odpowiedzialny za bezpieczeństwo mieszkańców naszego województwa i chciałbym, by w tym trudnym okresie roku obywatele wiedzieli, że w razie potrzeby wszystkie służby i jednostki są gotowe do natychmiastowego działania" - dodał Wieczorek.
W posiedzeniu wzięły udział nie tylko służby mundurowe jak policja i straż pożarna, ale także inspektorzy budowlani, sanitarni, ochrony środowiska, przedstawiciele kolei, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad czy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach.
Przez cały poprzedni sezon jesienno-zimowy z powodu wychłodzenia w regionie zmarło 12 osób. Dlatego śląscy policjanci uruchomili dodatkowe patrole piesze, które dotrą do tych miejsc, gdzie nie dojedzie radiowóz. "Funkcjonariusze odwiedzają pustostany, dworce, parki, te wszystkie rejony, w których mogą przebywać bezdomni" - zapewnił nadkomisarz Dawid Kaszuba z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Przedstawiciele wojewody przypomnieli, że od 1 listopada w Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach działa infolinia dla osób bezdomnych. Pod bezpłatnym numerem telefonu 987 można uzyskać informację na temat noclegów czy wyżywienia. W poprzednim sezonie dzięki informacjom z infolinii podjęto w regionie ok. 400 interwencji, w tym – już ponad 70.
Podobnie jak w poprzednich latach wojewoda śląski przekazał pieniądze stowarzyszeniom zajmującym się pomocą bezdomnym. To 610 tys. zł na remonty schronisk, zakup odzieży, leków, środków czystości czy pościeli. Pieniądze zasilą 26 projektów, zgłoszonych do konkursu.
Strażacy jak co roku ostrzegają też przed niebezpieczeństwem związanym z tlenkiem węgla. Już kilka tygodni temu rozpoczęli kampanię społeczną "Czad i Ogień. Obudź czujność" pod patronatem wojewody. To kontynuacja akcji prowadzonych w poprzednich latach. W jej ramach wojewoda zakupił 180 czujników czadu, które przekazał 25 komendom miejskim i powiatowym Państwowych Straży Pożarnych. Do kampanii przystąpiło 17 miast i powiatów - odbywały się w nich spotkania z dyrektorami szkół i uczniami.
"Przeszkoliliśmy też prawie tysiąc dzielnicowych oraz 2,5 tys. druhów ochotniczych straży pożarnych z zasad postępowania w trakcie działań związanych z tlenkiem węgla" - wylicza starszy brygadier Arkadiusz Biskup ze śląskiej straży pożarnej.
Przedstawiciele służb kolejowych zapewnili, że są już po tzw. alarmie próby zimowej, czyli po generalnym sprawdzeniu stanu maszyn i sprzętu potrzebnego do walki z niekorzystnymi warunkami pogodowymi.
25 tys. ton soli zabezpieczyła w swoich magazynach GDDKiA. Sprawdziła także 234 jednostki sprzętowe, które w razie potrzeby wyjadą na drogi. GDDKiA wprowadziła także 24-godzinne dyżury. Z kolei 9 tys. ton soli i 16 tys. ton piasku zmagazynował Zarząd Dróg Wojewódzkich, który rozstawił także 300 km płotków przeciwśnieżnych, ma też w pogotowiu 240 jednostek sprzętu zimowego.
Uczestnicy wtorkowego posiedzenia podkreślali, że do końca listopada właściciele i zarządcy obiektów wielkopowierzchniowych muszą skontrolować swoje budynki i przekazać wyniki do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
Dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim Andrzej Szczeponek przypominał o RSO, czyli Regionalnym Systemie Ostrzegania. "To specjalna aplikacja na telefon, która ostrzega mieszkańców o zagrożeniach i zdarzeniach mających wpływ na bezpieczeństwo i porządek publiczny oraz na ochronę życia i zdrowia ludzkiego. Warto ją zainstalować i korzystać z niej” - przypomniał. (PAP)
autor: Krzysztof Konopka