Powołano 11 nowych prezesów sądów apelacji katowickiej, w tym w Sądzie Apelacyjnym w Katowicach - podało w piątek Ministerstwo Sprawiedliwości. Poza SA, nowi prezesi są w sądach okręgowych w Katowicach i Gliwicach oraz w ośmiu sądach rejonowych.

Jak poinformował resort sprawiedliwości, celem zmiany jest poprawa "sytuacji sądów apelacji katowickiej, jak również sytuacji w samym Sądzie Apelacyjnym w Katowicach, który pod względem wskaźnika opanowania wpływu w sprawach karnych zajął siódmą pozycję na 11 sądów apelacyjnych". "Przegląd ewidencji spraw i podstawowych wskaźników za pierwsze półrocze 2017 r. wykazał niską efektywność sądów okręgowych w Gliwicach i Katowicach" - dodano.

MS poinformowało, że gliwicki SO zajął 40. pozycję w rankingu wszystkich 45 sądów okręgowych, jeśli chodzi o zaległości w sprawach cywilnych. "Także w podległych mu sądach rejonowych wskaźniki są słabe. Na przykład Sąd Rejonowy w Gliwicach zajmuje jedno z ostatnich miejsc w rankingu wszystkich sądów rejonowych – jest 300 na 318 sądów, jeśli chodzi o czas trwania postępowań. Z kolei Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach jest 291 pod względem czasu trwania postępowań w sprawach cywilnych" - zaznaczono.

Z danych MS wynika też, że SO w Katowicach jest 41. wśród sądów okręgowych pod względem rozpoznawania spraw karnych. "Nie najlepiej radzą sobie także podległe mu sądy rejonowe" - napisano.

W związku z tym na stanowisko prezesa katowickiego SA powołany został sędzia tego sądu Witold Mazur, zaś z funkcji prezesa odwołana została sędzia Barbara Suchowska. Nowym prezesem SO w Katowicach w miejsce sędziego Jacka Gęsiaka został sędzia dr Rafał Stasikowski - jak zaznacza MS - naukowiec, autor prawie 40 prac z zakresu m.in. prawa administracyjnego i gospodarczego. Prezesem SO w Gliwicach został sędzia tego sądu Arkadiusz Cichocki; obowiązki prezesa przestał pełnić sędzia Henryk Brzyżkiewicz.

Nowi prezesi zostali powołani także w sądach rejonowych w: Gliwicach (Rafał Baranek), Rybniku (Ewa Majwald-Lasota), Tarnowskich Górach (Marcin Kulikowski), Wodzisławiu Śląskim (Remigiusz Guz), Rudzie Śląskiej (Ewa Żarkiewicz-Marek), Żorach (Cezary Podsiadlik), Katowicach-Zachód (Katarzyna Skawiańczyk) i Siemianowicach Śląskich (Mariusz Witkowski).

"Chodzi o to, by usprawniać działanie wymiaru sprawiedliwości" – powiedział w piątek w Sosnowcu wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik, komentując zmiany kadrowe w śląskich sądach. Jak dodał "chodzi o to, by wymiar sprawiedliwości służył obywatelowi, żeby nie było patologii, żeby nie było sytuacji, w której wymiar sprawiedliwości był wymiarem niesprawiedliwości; my tego nie chcemy, chcemy żeby polskie sądownictwo dobrze działało".

Wiceminister zaznaczył, że chodzi o kwestie dotyczące jedynie administracji, a nie orzecznictwa. "Nikt z resortu sprawiedliwości nie ma i nie będzie miał wpływu na orzecznictwo" – dodał.

Jednocześnie MS poinformowało, że w związku z rezygnacją dotychczasowego prezesa nowym prezesem Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa została sędzia Joanna Pąsik.

12 sierpnia w życie weszła nowelizacja Prawa o ustroju sądów powszechnych, która m.in. zwiększyła uprawnienia ministra sprawiedliwości przy powoływaniu i odwoływaniu prezesów sądów. Nowelizacja odstąpiła od modelu powoływania prezesów sądów apelacyjnych i okręgowych przez ministra sprawiedliwości po uzyskaniu opinii zgromadzeń ogólnych sądów.

Przepis przejściowy ustawy przewiduje, że prezesi i wiceprezesi sądów "mogą zostać odwołani przez ministra sprawiedliwości, w okresie nie dłuższym niż 6 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy" - bez zachowania wymogów w niej określonych, czyli m.in. bez uzasadnienia. Stowarzyszenie "Iustitia" apelowało do sędziów, by "nie przyjmowali stanowisk po wyrzuconych w tym trybie prezesach". (PAP)