Proces b. dyrektora Muzeum Wsi Kieleckiej Janusza K., oskarżonego m. in. o przekroczenie uprawnień i wyrządzenie szkody majątkowej na ponad milion złotych w związku z inwestycją realizowaną przez placówkę, rozpoczął się w czwartek w Sądzie Okręgowym w Kielcach.

70-letni Janusz K. ma także zarzuty dotyczące utrudniania przetargu i wyłudzenia poświadczenia nieprawdy. Akt oskarżenia obejmuje również świętokrzyskiego przedsiębiorcę 58-letniego Andrzeja K. - jest on podejrzany o utrudnianie przetargu o wartości 1,3 mln zł oraz poświadczanie nieprawdy w dokumentacji związanej z przetargiem na inwestycję.

Zarzuty, jakie mężczyznom postawiła Prokuratura Rejonowa Kielce-Wschód, dotyczą okresu od kwietnia 2014 r. do czerwca 2015 r. Chodzi o działania oskarżonych, związane z przetargiem publicznym na przedsięwzięcia realizowane przy wsparciu funduszy unijnych przez Muzeum Wsi Kieleckiej pod nazwą: "Rozbudowa infrastruktury Parku Etnograficznego w Tokarni i Dworku Laszczyków w Kielcach - organizacja miejsca spotkań dla uczestników szkoleń przy budynku Centrum Dydaktyczno-Konferencyjnego w Parku Etnograficznym w Tokarni".

Wg prokuratury, Janusz K. jako dyrektor muzeum wszedł w porozumienie z przedsiębiorcą, uprzywilejowując ofertę jego firmy w przetargu na inwestycję w skansenie. Jeden z zarzutów dotyczy sprzedaży po zaniżonej cenie firmie Andrzeja K. kostki granitowej, którą posiadało muzeum.

Janusz K. nie przyznał się w sądzie do zarzucanych mu czynów. W wyjaśnieniach podkreślał, że w sprawie został pomówiony ze strony jednej z ówczesnych pracownic muzeum, która zajmowała się przetargami. Kobieta jest świadkiem w sprawie, a zdaniem K. powinna być oskarżoną. "Działała wspólnie z innymi osobami, które także występują jako świadkowie, pozorując okoliczności wymienione w zeznaniach" – ocenił K.

"Nigdy nie wszedłem w żaden współudział z Andrzejem K., ale także z innymi wykonawcami, przedsiębiorcami którzy brali udział w jakimkolwiek postępowaniu przetargowym" – podkreślił b. szef muzeum.

Zaznaczył, że w kierowanej przez niego placówce funkcjonowała procedura związana z postepowaniami publicznymi i przetargami, a pracownicy mieli obowiązek jej przestrzegania. "Wielokrotnie rozmawiałam z przewodniczącymi komisji (przetargowych - PAP), z ludźmi którzy zajmowali się problemami inwestycyjnym na temat wchodzenia w jakiejkolwiek nieformalne układy z wykonawcami. Otrzymywaliśmy na inwestycje dość znaczne środki, dlatego byłem bardzo na to +uczulony+" – podkreślił Janusz K.

Odnośnie zarzutu związanego ze sprzedażą kostki ocenił, że ten materiał nie byłby przydatny w muzeum, a cała transakcja przyniosła placówce nie stratę, a zysk.

"Moje zaangażowanie w rozbudowę Parku Etnograficznego i rozwój Muzeum Wsi Kieleckiej było bezgranicznie (…) Doprowadziłem tę instytucję do wzorcowej, którą dziś zwiedza ponad 100 tys. osób" – mówił b. dyrektor.

Andrzej K. nie przyznał się w sądzie do zarzutów. Na kolejnej rozprawie ma składać wyjaśnienia.

Januszowi K. grozi do 10 lat pozbawienia wolności, a Andrzejowi K. - do 3 lat.

Janusz K. został zatrzymany przez policję rok temu. Krótko potem usłyszał trzy zarzuty (nie było wówczas zarzutu związanego z poświadczeniem nieprawdy w dokumentach - PAP). Jak informowała wówczas prokuratura, podczas przesłuchania złożył wyjaśnienia i nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Także wówczas zatrzymany Andrzej K. usłyszał zarzut utrudniania przetargu publicznego. Mężczyzna przyznał się.

Sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury o areszt dla Janusza K. Zastosował wobec podejrzanego poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju. Nakazał także Januszowi K. powstrzymanie się od wszelkich funkcji związanych z zarządzaniem muzeum.

Kilka dni po zatrzymaniu mężczyzny, zarząd województwa świętokrzyskiego rozwiązał za porozumieniem stron umowę z dyrektorem, który kierował muzeum w ramach kontraktu menedżerskiego od 2005 r.

Muzeum Wsi Kieleckiej jest wspólną instytucją kultury województwa świętokrzyskiego i Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, prowadzoną przez samorząd województwa świętokrzyskiego.

Placówka rozpoczęła działalność w 1977 r. W jej skład wchodzą: Park Etnograficzny w Tokarni, Dworek Laszczyków w Kielcach, Muzeum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie oraz pojedyncze obiekty m.in. w Bodzentynie i Szwarszowicach. (PAP)

Autor: Katarzyna Bańcer