Papież Franciszek wezwał w piątek, by bez strachu zmobilizować siły do walki z przestępstwami wobec dzieci w internecie. Podkreślił, że dramatyczne doświadczenia dotyczące pedofilii sprawiają, iż Kościół za swój obowiązek uważa obronę godności nieletnich.

Franciszek przyjął na audiencji uczestników pierwszego kongresu “Godność dziecka w świecie cyfrowym”, zorganizowanego przez Ośrodek ds. Ochrony Dzieci, działający przy Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. W konferencji udział wzięli przedstawiciele największych światowych firm internetowych.

W wygłoszonym do nich przemówieniu papież oświadczył: "Jak wszyscy wiemy, Kościół katolicki w ostatnich latach stał się coraz bardziej świadomy tego, że nie zagwarantował wystarczająco u siebie ochrony nieletnich. Ujawnione zostały bardzo poważne fakty, za które musimy uznać odpowiedzialność przed Bogiem, ofiarami i opinią publiczną”.

"Z powodu dramatycznych doświadczeń i z racji zdobytych kompetencji w ramach zaangażowania na rzecz nawrócenia i oczyszczenia, Kościół uważa za swój szczególny obowiązek, by włączać się w sposób coraz głębszy i dalekowzroczny w ochronę nieletnich i ich godności, nie tylko u siebie, ale w całym społeczeństwie i na całym świecie” - zadeklarował Franciszek. Wyraził w imieniu Kościoła gotowość współpracy ze wszystkimi siłami i częściami społeczeństwa, które chcą zaangażować się w te działania.

Podkreślił, że przemoc wobec dzieci w internecie to nowy problem, który do tej pory nie został przebadany i wspólnie przedyskutowany w gronie osób kompetentnych i odpowiedzialnych za sieć. “Uznanie i obrona godności osoby ludzkiej jest zasadą i fundamentem każdego uczciwego porządku społecznego i politycznego” - powiedział papież.

Przywołując naukę społeczną Kościoła wskazał, że godność i prawa dzieci muszą być chronione przez porządek prawny jako szczególnie cenne dary dla rodziny ludzkiej. “Pismo Święte mówi nam o osobie ludzkiej stworzonej przez Boga na jego obraz. Jaką mocniejszą deklarację można złożyć na temat jej godności?” - zapytał.

Następnie Franciszek przywołał słowa Jezusa z Ewangelii według świętego Mateusza o tych, którzy dopuszczają się grzechu wobec najmłodszych: „Temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza”.

“Musimy poświęcić się obronie małoletnich z czułością, ale także z ogromną determinacją zwalczając ze wszystkich sił kulturę odrzucania, która przejawia się dzisiaj w różny sposób przede wszystkim kosztem najsłabszych i najbardziej narażonych, jakimi są właśnie dzieci” - powiedział papież.

Wyraził przekonanie, że świat cyfrowy, w jakim żyjemy, budzi podziw i fascynację z powodu możliwości, jakie otwiera. Ale z drugiej strony wywołuje, jak dodał Franciszek, strach na widok szybkości, z jaką się rozwija oraz problemów, jakie z sobą niesie i negatywnych konsekwencji. Zdaniem papieża potrzebna jest refleksja nad tym, czy podejmuje się wystarczające kroki, by kontrolować cyfrowy świat.

Franciszek przypomniał, że nieletni stanowią jedną czwartą z ponad 3 mld użytkowników internetu na świecie, czyli jest ich około 800 mln.

“Musimy mieć oczy szeroko otwarte i nie ukrywać przykrej prawdy, której nie chcemy widzieć. Poza tym może nie zrozumieliśmy do końca w tych latach, że ukrywanie rzeczywistości nadużyć seksualnych to bardzo ciężki błąd i źródło ogromnego zła?” - mówił papież.

A rzeczywistość jest taka, że “w sieci szerzą się bardzo poważna zjawiska; rozprzestrzenianie się materiałów coraz bardziej ekstremalnych obrazów pornograficznych”, „rosnący fenomen sekstingu wśród młodzieży”. Franciszek wymienił też przemoc w internecie, szantaże na tle seksualnym, werbowanie nieletnich, organizacje zajmujące się handlem ludźmi, prostytucję, usługi w internecie polegające na transmisjach z gwałtów i wykorzystywania nieletnich.

“Sieć ma swój mroczny aspekt i swoje ciemne zakamarki, gdzie zło znajduje wciąż nowe i bardziej wydajne środki, przenikające i pełzające” - ostrzegł papież.

Zauważył, że „dawne szerzenie pornografii w druku było zjawiskiem o niewielkich rozmiarach w porównaniu z tym, co dzieje się dzisiaj”. “Wobec tego wszystkiego jesteśmy oczywiście przerażeni. Ale niestety jesteśmy też zdezorientowani” - przyznał.

Zdaniem papieża nikt na świecie, żadna władza krajowa nie czuje się zdolna do tego, by ogarnąć i kontrolować te zjawiska. Ale nie można ulegać strachowi, który jest zawsze złym doradcą - zaapelował.

Franciszek wezwał do mobilizacji, by udzielić skutecznej odpowiedzi i móc chronić najmłodszych. Przestrzegał przed stwierdzaniem, że „w gruncie rzeczy sytuacja nie jest tak poważna”. Zwrócił uwagę na konsekwencje dla psychiki najmłodszych i wzywał by nie lekceważyć krzywd, jakie wyrządza przemoc w sieci.

“Trzeba rozbudzić świadomość powagi problemów, uchwalić stosowne prawa, kontrolować rozwój technologii, identyfikować ofiary i ścigać winnych przestępstw, pomagać nieletnim ofiarom w ich rehabilitacji” - zaapelował papież.

Z Watykanu Sylwia Wysocka (PAP)