Do zatrzymań doszło 29 sierpnia; to kolejni zatrzymani w tzw. aferze melioracyjnej - podał w poniedziałek rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Zarzuty w tej sprawie usłyszało już łącznie 18 osób; według prokuratury śledztwo jest rozwojowe.
Początki afery melioracyjnej w Zachodniopomorskim Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie sięgają czerwca 2014, kiedy ABW zatrzymała 10 osób w sprawie dotyczącej nieprawidłowości w przetargach. Wśród nich był m.in. dyrektor Zachodniopomorskiego Zarządu Tomasz P., który usłyszał m.in. zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i utrudnienia 20 przetargów. Zarzuty w tej sprawie usłyszał wtedy także zastępca P. i ośmiu przedsiębiorców z regionu.
Sześć ostatnio zatrzymanych osób było funkcjonariuszami publicznymi. Jak poinformował Żaryn zarzucono im poświadczenie nieprawdy w dokumentach, wyłudzanie dotacji i subwencji oraz przekroczenia uprawnień w celu uzyskania korzyści majątkowych.
Wobec zatrzymanych nie wnoszono o areszt, prokurator zastosował wobec trzech z nich zawieszenie w czynnościach służbowych; wszyscy mają meldować się na policji w ramach dozoru.
Zatrzymań dokonali funkcjonariusze z zielonogórskiej delegatury ABW; śledztwo prowadzi zachodniopomorski wydział zamiejscowy departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej.