Dystrybutorzy energii elektrycznej usuwają awarie i zniszczenia wywołane ostatnimi nawałnicami w Wielkopolsce, w Kujawsko-Pomorskiem i Pomorskiem. W poniedziałek przed południem prądu nie miało ponad 60 tys. odbiorców.

W poniedziałek ok. godz. 11 na terenie działania spółki Enea Operator w Wielkopolsce bez prądu pozostawało jeszcze ok. 7 tys. odbiorców. Chodzi głównie o okolice Gniezna i Wrześni, gdzie zniszczenia były największe - poinformowała PAP rzecznik Enei Operator Danuta Tabaka. Jak dodała, trwa usuwanie ostatnich uszkodzeń w okolicach Leszna.

Znacznie większe zniszczenia firma Enea Operator zanotowała w zachodniej części Kujawsko-Pomorskiego. Bez energii było tam jeszcze ok. 30 tys. odbiorców, głównie z okolic Nakła nad Notecią i Mogilna, oraz Chojnic w Pomorskiem.

Z kolei, na terenie działania spółki Energa Operator ok. godz. 11 w poniedziałek bez dopływu energii pozostawało wciąż ok. 25 tys. odbiorców - poinformował PAP rzecznik Grupy Energa Adam Kasprzyk. Nawałnice wywołały szkody w środkowej części województwa pomorskiego. Spółka podkreśliła, że w najtrudniejszym momencie po przejściu nawałnic bez energii było 150 tys. jej odbiorców.(PAP)