Zarzut przejmowania nieruchomości w wyniku oszustwa postawiła 15 osobom Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Przestępstwo miało być popełnione w latach 2010-2016. Na liście pokrzywdzonych jest ok. 80 osób.

"Wszystkim podejrzanym prokurator przedstawił zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu popełnianie przestępstw wyłudzeń, skutkujących przejmowaniem nieruchomości" - poinformowała w środę rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Tatiana Paszkiewicz.

Większość tych nieruchomości stanowiły mieszkania, ale były też domy z działkami. Znajdowały się one zarówno w Gdańsku, jak i w innych miejscowościach w Polsce. Według śledczych, wartości nieruchomości - średnio od ponad 100 do ponad 300 tysięcy złotych - były w aktach notarialnych zaniżane.

Paszkiewicz wyjaśniła, że pokrzywdzeni byli m.in. wprowadzani w błąd co do warunków i charakteru zawieranych umów. "Sprawcy wykorzystywali również niezdolność pokrzywdzonych do zrozumienia m.in. skutków prawnych i ekonomicznych zawieranych umów np. przeniesienia własności nieruchomości jako zabezpieczenia umowy pożyczki. Jednocześnie, podejrzani mieli świadomość sytuacji finansowej pokrzywdzonych, ich zadłużeń i braku możliwości spłaty pożyczek" - dodała.

Kwestionowane umowy zawierane były w kancelariach notarialnych głównie na terenie Trójmiasta.

Podejrzani usłyszeli również zarzuty (niektórzy z nich od kilku do kilkunastu zarzutów) dotyczące dokonania szeregu oszustw, polegających na doprowadzenia kilkudziesięciu pokrzywdzonych – właścicieli nieruchomości – do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (prawem do lokalu), na skutek zawieranych umów pożyczek, których zabezpieczeniem było przeniesienie własności lokali.

"Postawione zarzuty obejmują część wyodrębnionych w sprawie wątków. Do prowadzonego śledztwa zostało bowiem dołączonych kilkadziesiąt postępowań z terenu całego kraju. W postępowaniu występuje ponad 80 osób pokrzywdzonych. Systematycznie analizowane są akty notarialne (ok. 700) pod kątem ewentualnego ujawnienia kolejnych przestępstw" - podkreśliła Paszkiewicz.

W związku z tym, niewykluczone są zarzuty dla kolejnych osób i ich zatrzymania.

Podejrzani są w większości mieszkańcami Trójmiasta, powiązanymi ze sobą rodzinnie, zawodowo lub towarzysko. Występowali w sprawie jako pośrednicy, pożyczkodawcy, bądź łączący te funkcje.

Prokuratura zdecydowała o zabezpieczeniu majątkowym na 65 nieruchomościach podejrzanych, na poczet m.in. roszczeń o naprawienie szkody na rzecz pokrzywdzonych.

Wobec 10 podejrzanych prokuratura wniosła do sądu o areszt. W stosunku do pozostałych osób zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych w kwotach od 50 do 70 tys. zł, dozoru policji, zakazu opuszczania kraju oraz nakazu powstrzymania się od prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie pośrednictwa finansowego i obrotu nieruchomościami.

Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia. W przypadku trzech osób, którym nie zarzuca się dokonania wyłudzeń mienia znacznej wartości, zagrożenie karą wynosi do 8 lat pozbawienia wolności.(PAP)