Platforma Obywatelska ze śmierci Igora Stachowiaka uczyniła sobie okazję do wściekłego ataku na ministra spraw wewnętrznych Mariusza Błaszczaka i rząd - mówił w środę w Sejmie poseł PiS Arkadiusz Czartoryski.

Ministrowie spraw wewnętrznych i administracji oraz sprawiedliwości Mariusz Błaszczak i Zbigniew Ziobro przedstawili w środę informację rządu ws. śmierci w 2016 r. na wrocławskim komisariacie 25-letniego Igora Stachowiaka.

Czartoryski podziękował rządowi za to, że zainicjował debatę na temat informacji ws. śmierci Igora Stachowiaka. Ocenił, że PO "z faktu śmierci Igora Stachowiaka uczyniła sobie okazję do wściekłego ataku na ministra spraw wewnętrznych i rząd".

"Państwo nie jesteście zainteresowani wysłuchaniem informacji, którą panowie ministrowie składali, ale po prostu jesteście zainteresowani wściekłym atakiem na rząd" - oświadczył.

"Oczywiście PO nie interesuje to, że ci policjanci nie byli przyjmowani w czasach, kiedy minister Mariusz Błaszczak kierował ministerstwem spraw wewnętrznych, nie interesuje PO to, że przecież minister spraw wewnętrznych i administracji nie odpowiadał za szkolenia, które przechodzili przez wszystkie lata, nie interesuje was przecież to, że jest 130 tys. policjantów i pracowników cywilnych w policji państwowej i przecież nie jest możliwe, żeby każdego dnia o każdej godzinie minister pilnował każdego policjanta" - podkreślił Czartoryski. (PAP)